Rayman wciąż biega i to w meksykańskich klimatach
Rayman Fiesta Run jest kolejną grą z kultowym już animowanym bohaterem. Gra jest połączeniem klasycznej platformówki z grą typu endless-running, czyli ciągłego biegania. Rayman Fiesta Run mimo dobrze nam znanych mechanizmów wciąż wciąga.
Bieganie i skakanie nigdy nie przestanie bawić
Jeśli graliście w Rayman Jungle Run, to z pewnością polubicie też jej kontynuację. Najnowsza odsłona dostarcza jeszcze więcej, tego co w serii najlepsze czyli biegania i skakania.
Idea Rayman Fiesta Run jest prosta i podobna zarówno do poprzedników, jak i wielu innych gier. Naszym zadaniem jest przejście kolejnych poziomów, korzystając z różnych bonusowych elementów w grze i omijając wrogów. Jednocześnie musimy zbierać świecące owady zwane Lums. Są one rozsiane po całym poziomie i pełnią rolę waluty w grze. Dzięki nim możemy otwierać kolejne światy, czyli zyskać dostęp do kolejnych etapów rozgrywki.
Świecące Lumsy pozwalają też odblokować specjalne wersje poziomów. Aby tego dokonać należy zebrać wszystkie, które są dostępne na danym poziomie. Zmodyfikowany poziom ma nieco inny układ oraz inne rozmieszczenie wrogów.
Nowością w Rayman Fiesta Run względem Junge Run są tak zwani Bossowie. Musimy pokonać te postacie, które pojawiają się w różnych punktach rozgrywki, aby móc kontynuować. To miłe urozmaicenie gry, będące pewnym odmianą. Do gustu przypadły nam gigantyczne piranie, które stanowią element pewnej niesubtelnej parodii Temple Run.
W Rayman Fiesta Run znajdziemy wiele elementów które możemy odblokować w trakcie gry. Do naszej dyspozycji zostały oddane takie dodatki jak serca, które chronią nas przed uszkodzeniami, czy lina wyścigowa, która wskazuje najlepszą trasę na danym poziomie. Za dodatki te zapłacimy oczywiście zdobytymi Lumsami. Możemy też dokupić je za realne pieniądze dzięki in-app purchases. Na szczęście nie jest to konieczne, Lumsy możemy zdobywać ponownie przechodząc wybrane poziomy. Gra więc bawi, bez konieczności wydawania prawdziwych pieniędzy.
Skacz dla zabawy
Sterowanie w Rayman Fiesta Run nie jest skomplikowane do nauczenia się. Po kliknięciu w przycisk Go – Rayman lub jakakolwiek inna postać którą wybierzemy zacznie automatycznie biec do przodu. Naszym zadaniem jest umiejętne kierowanie postacią tak, aby przeskoczyć przeszkody, czy wspiąć się na skały. Dodatkowo mamy też przycisk ataku pozwalający na walkę z przeciwnikami.
Choć sterowanie w Rayman Fiesta Run jest łatwe do opanowania, to może być ono uciążliwe. Ciągły bieg sprawia, że nie możemy się zatrzymać przed przeszkodami, ani cofnąć, gdy pomylimy trasę. Z drugiej strony jest to pewne utrudnienie rozgrywki, które sprawia, że Rayman Fiesta Run nie jest kolejną prostą grą platformową.
W klimatach latino
Rayman Fiesta Run wygląda i brzmi świetnie. Grafika jest taka sama jak w przypadku poprzedniej odsłony, czyli Rayman Jungle Run. Obie gry są oparte o jeden silnik. Deweloperom z Ubisoft udało się jednak naprawdę odzwierciedlić meksykańskie klimaty. Widać to zarówno w animacjach jak i ścieżce dźwiękowej. Generalnie soundtrack pozwala nam się poczuć jak w niezłej dyskotece. To wszystko sprawia, że gra jest lepsza, niż niejedna prawdziwa impreza.
Kolejna wciągająca gra
Rayman Fiesta Run to niezwykle wciągająca gra. Co prawda powiela oklepane już standardy, ale wciąż nieźle bawi. W dodatku meksykańskie motywy są miłym uzupełnieniem rozgrywki. Gra musi Wam przypaść do gustu, chyba że nie lubicie się bawić.